Gdy wychodziłem dzisiaj z basenu (2,5 km, 49 min), zagadnął mnie jeden Pan, który musiał widzieć jak pływam:
- Po Poznaniu, czy przed Gdynią?
- Przed Gdynią.
- No to do zobaczenia w Gdyni.
- Do zobaczenia i powodzenia!
Fajnie, prawda?
Gdy wychodziłem dzisiaj z basenu (2,5 km, 49 min), zagadnął mnie jeden Pan, który musiał widzieć jak pływam:
Fajnie, prawda?